Co o króliku mówi Basia Ritz?
W ostatnim odcinku MasterChef uczestnicy do przygotowania mieli danie z królika. Nie wszystkim to zadanie przypadło do gustu. Jednak wyznając zasadę, że prawdziwy master szef gotuje, to co klient zamawia, uczestnicy odstawili na bok wszelkie swoje uprzedzenia, zakasali rękawy i zabrali się za gotowanie.
Widok króliczego ciałka leżącego na desce sprawił, że Agnieszka Sulikowska – Radi nieomal zrezygnowała z udziału w MasterChef. Również Basia nie była zachwycona perspektywą filetowania królika. Początkowo zakryła głowę zwierzęcia sałatą by nie patrzeć mu w oczy, ale po kilku sekundach przypomniała sobie w jakim celu znalazła się w programie i wzięła się do pracy.
Basia mówi, że stara się nie kojarzyć mięsa, które ma przyrządzać z żyjącymi zwierzętami. Gdyby było inaczej musiałaby zostać wegetarianką. Jednak jak mówi, zbyt lubi mięso, by mogła z niego zrezygnować.
Choć łatwo nie było obie Panie poradziły sobie całkiem nieźle. Jednak nie taki królik straszny…
Co o króliku mówi Basia Ritz?,