Ale Babka! czyli Kinga Paruzel
Kinga Paruzel to gotująca blogerka. Jej blog „alebabka” ma sporo regularnych czytelników.
Ci, którzy odwiedzili jej bloga, wiedzą, że Kinga uwielbia gotować i piec.W programie urzekła jurorów swoją zieloną sukienką i uroczymi balerinkami. Oczywiście oczarowała również swoim daniem – zawijanymi polędwiczkami z szynką parmeńską oraz carpaccio z cukinii. Potrawę nazwała poetycko „moje małżeństwo”. Kina uwielbia warzywa, jej mąż mięso, a danie odwzorowywało to idealnie. Kingę zobaczymy w dalszym etapie programu i z niecierpliwością czekamy na kolejne potrawy w jej wykonaniu..
Ale Babka! czyli Kinga Paruzel,
a ja jej życzę, żeby wygrała, bo z tej trójki która została, najbardziej na to zasługuje
nie lubię Baśki, wyrachowana jak na mój gust
no a Miłosz to Miłosz, utalentowany, ale mi czegoś brak
Ona wygra bo ten program jest ustawiony i zgadywanie skladników bigosu przez p. Kingę było ustawione. Nie mam zamiaru tego oglądać.
Piękne danie, ale z tego co czytalam na blogu pani kinki to niestety przepis nie jest jej autorstwa. a szkoda.
magdaleno – tu chodzi o to kto najlepiej gotuje, a nie kto wymysla najlepsze przepisy
No i co z tego. Chodzi o to jak ktoś umie łączyć ze sobą smaki. I wie czy to polaczenie bedzie dobre czy nie. Jak tego pani kinga nie potrafi, to niestety nie poradzi sobie dalej.
piekna zielona sukienka
)